Coraz częściej smartfon lub tablet zastępuje kamerę, aparat czy nawet rejestrator audio. Potrafią to robić na tyle dobrze, że wielu użytkowników przy ich pomocy nagrywa m.in. filmiki na
youtube'a oraz rezygnuje z zabierania w podróże ich pełnoprawnych odpowiedników.
Niestety o ile kwestia obrazu poprawia się wraz z wydaniem kolejnego topowego smartfona, o tyle jakość dźwięku już nie.
Zaznaczyć trzeba, że niekoniecznie jest to winą producentów, a raczej fizyki. W smartfonach znaleźć można naprawdę dobrej jakości układy audio, które jednak na niewiele się zdadzą kiedy będą otrzymywać sygnał z niewielkich mikrofoników schowanych w obudowie za otworkiem wielkości 1mm. To po prostu nie może dobrze brzmieć.
I tutaj właśnie niszę znaleźli dla siebie producenci audio, wypuszczając na rynek mikrofony dedykowane specjalnie do urządzeń przenośnych.