Ehhh....
Chyba tylko tak można podsumować sam pomysł płacenia za
możliwość oglądania czegoś. Nawet nie za oglądanie, ale za samą możliwość! Bo do tego sprowadza się opłacanie abonamentu RTV. Tym samym, oglądając tv publiczną płacimy dwukrotnie - raz w postaci abonamentu, drugi raz, oglądając reklamy.
Pamiętam czasy, kiedy to sam Premier namawiał do niepłacenia abonamentu i zapowiadał jego zniesienie. Ostatnio mu się "zmieniło" i pozostaje czekać, aż rząd nałoży na nas obowiązek płacenia abonamentu za
możliwość kupienia chleba, masła, mleka itd.
Osobiście uważam, że jest to bardzo niesprawiedliwe, ale cóż
dura lex, sed lex.