Coś te nadchodzące Walentynki mnie prześladują. To już drugi post, który będzie do nich nawiązywał (pierwszy możecie przeczytać tutaj).
Przygotowując się do tego najważniejszego święta w roku, postanowiłem wykorzystać wiedzę, którą ostatnio nabywam z obsługi blendera.
Nie, nie tego do miksowania - chociaż umiejętność jego obsługi pewnie bardziej by mi się przydała - ale tego do tworzenia grafiki 3D.