Strony

czwartek, 25 kwietnia 2019

Olight i3T EOS – smukła latarka EDC

Olight i3T EOS www.sajdyk.pl

Jakiś czas temu brałem udział w konkursie organizowanym przez Olightworld, gdzie udało mi się wygrać latarkę Olight M2R Warrior oraz dwie Olight i3T EOS.
Jako, że pierwszą miałem już okazję przepuścić przez swoje ręce (więcej o niej przeczytacie tutaj - Olight M2R Warrior - pozytywna niespodzianka), to dzisiaj przyjrzymy się modelowi i3T.

Może nie jest to flagowy produkt firmy, ale z uwagi na niewielkie rozmiary i cenę, może zagościć u niejednego nabywcy.

Tak więc Olight i3T jest latarką z kategorii mniejszego kalibru, bowiem zasila ją ogniwo AAA (tzw. mały paluszek).

To powoduje, że jest ona dla mnie ciekawa przez fakt, że kilka lat temu inny model tego producenta, noszący oznaczenie i3s i zasilany tym samym ogniwem był pierwszym modelem latarki, który zakupiłem w pełni świadomie.
Co to oznacza? Mam tu na myśli, że zwracałem uwagę na ogniwo jakie w niej zastosowano, jakie ma tryby, z czego jest wykonana oraz sterowanie. To było kupno byle latarki na bazarku, czy w kiosku. To było światełko, które chciałem aby towarzyszyło mi na co dzień.

Pamiętam, że najbardziej obawiałem się sterowania poprzez odkręcanie i dokręcanie głowicy, które z czasem stało się moim ulubionym (nie trzeba szukać przełącznika, klikać / pstrykać itd. - bierze się przód latarki i kręci - miodzio;)

No dobrze, ale wystarczy tego wspominania. Dla chętnych polecam wpis z tamtych lat - EDC (every day carry) admina.

Wiemy już, że na przestrzeni 6 lat, bądź 7 lat, oddzielających obydwa modele latarek, firma Olight wyrosła na prawdziwą potęgę w branży, sprawdźmy zatem czy i3T udźwignie ciężar jaki z tego tytułu wynika.

Opakowanie

Latarka jest zapakowana w klasyczne tekturowe opakowanie Olight o wymiarach 11 x 3,5cm i fakturze czerpanego papieru. Na górze widnieje logo firmy wraz z modelem latarki. Na froncie umieszczone jest także wypukłe zdjęciem latarki w skali 1:1.
Z tyłu nadrukowany został krótki opis i specyfikacje techniczne latarki, zaś z boku informacja o 5-letniej gwarancji oraz kod QR, który po zeskanowaniu odsyła nas do strony https://olightworld.com/olight-i3t-eos.

Jak przystało na klasę budżetową, w pudełku znajdziemy podstawowe rzeczy, tj.:
  • Latarkę Olight i3T EOS z baterią alkaliczną AAA i klipsem
  • Instrukcje obsługi

Konstrukcja

Olight i3T ma wymiary 8,9 x 1,5cm i wykonana jest z aluminium A6061-T6 z anodyzacją Typu-III używanego m.in. przez wojsko. Jest to połączenie, które firma stosuje w większości swoich modeli już od kilku lat, co może potwierdzać trwałość obranego rozwiązania.
Dla pasjonatów marki dostępna jest także wersja wykonana z miedzi.

Olight i3T CU, czyli w korpusie z miedzi
Olight i3T CU, czyli w korpusie z miedzi. Zdjęcie producenta. 
Jak zostało wcześniej wspomniane, latarka zasilana jest ogniwem AAA (LR03), co wcale nie oznacza, że jest mała.
Poniższa fotografia pokazuje, że jej długość to prawie dwukrotność ogniwa oraz długość niemalże jeden do jeden z Olight M1T Raider (jej recenzję możecie przeczytać tutaj).

Od lewej: Olight M1T Raider, Olight i3T EOS oraz akumulatorek eneloop AAA
Od lewej: Olight M1T Raider, Olight i3T EOS oraz akumulatorek eneloop AAA

Podstawowe różnice pomiędzy Olight M1T Raider i Olight i3T EOS
Olight M1T Raider Olight i3T EOS
Zasilanie 1 x CR123A/RCR123A 1 x AAA(R3)
Dioda Luminus SST40 CW Philips LUXEON TX
Tryby świecenia
  • 500 lumenów (~300 lumenów) - 2 godziny
  • 5 lumenów - 100 godzin
  • 180 lumenów - 21 minut
  • 5 lumenów - 16 godzin
Wymiary 91 x 21 mm 89 x 15 mm
Waga 65 g 41 g

Olight i3T posiada klasę wodoodporności IPX8, oraz jest odporna na upadki z wysokości 1,5m. Razem z M1T prezentuje nową ścieżkę designu, czyli korpus ozdobiony gwintem, który ma nie tylko ładnie wyglądać, ale i zwiększać przyczepność do dłoni.
Ciężko powiedzieć, czy kolejne latarki będą posiadały podobny gwint, ponieważ nowsze modele, nie kontynuują tej linii wzorniczej.
Może być tak, że był to tymczasowy eksperyment. Czas pokaże.

Nacięcia na rączce w latarce Olight i3T EOS
Nacięcia na rączce w latarce Olight i3T EOS
Kolejną zmianą w stylu projektowania w stosunku do innych Olightów jest usunięcie niebieskiej koronki, otaczającej zazwyczaj szkiełko ochronne reflektora.

Brak niebieskiej koronki wokół optyki w latarce Olight i3T
Brak niebieskiej koronki wokół optyki w latarce Olight i3T

Przycisk

Włącznik jest wykonany z gumy i wystaje z tylnej części latarki na ~3,5mm. W celu zwiększenia przyczepności, czy też wyczuwalności pod palcami, jego powierzchnia została pokryta wypustkami.

Przycisk pracuje jako jedna całość i w trakcie operowania nim nie czuć różnicy pomiędzy gumową otoczką, a mechanizmem klikającym. Innymi słowy, nie ma tutaj sytuacji, którą można by opisać "szukaniem przełącznika" pod gumową osłoną. Całość pracuje jako monoblok.

Mam nadzieję, że zrozumieliście co chciałem przekazać ;)

Tak skonstruowany przycisk powinien pozwolić na bezproblemowe korzystanie z latarki nawet w zimowych rękawicach.

Włącznik umieszczony z tyłu latarki Olight i3T
Włącznik umieszczony z tyłu latarki Olight i3T
Korzystanie z włącznika może odbywać się na dwa sposoby:
  • chwilowy - wciskanie przełącznika, mniej więcej do połowy jego skoku, powoduje uruchomienie latarki, bądź przełączanie trybów. Puszczenie go powoduje wyłączenie.
  • permanentny - wciśnięcie przełącznika do końca, powoduje "zaskoczenie" mechanizmu blokującego. Wtedy latarka uruchamia się i świeci dopóki ponownie nie nastąpi kolejne  wciśnięcie przełącznika do końca. W tym trybie, włącznik nie reaguje na chwilowe naciśnięcia, jak opisano to w poprzednim punkcie. 
Warto zaznaczyć, że mechanizm przycisku wbudowany jest w tylną nakrętkę i jako całość w znacznym stopniu odpowiadają za rozmiar latarki, co widać na poniższej fotografii. Przy okazji można zauważyć gumowy oring uszczelniający komorę baterii. 

Tylna część latarki Olight i3T z wbudowanym włącznikiem
Tylna część latarki Olight i3T z wbudowanym włącznikiem

Klips

Klips to sprawdzony w poprzednich modelach dwustronny, sporych rozmiarów zaczep. Umożliwia zamocowanie latarki soczewką w obie strony, np. w kieszeni spodni soczewką do dołu, zaś na czapeczce z daszkiem, soczewką do przodu.

Knipex model 8603150, Knipex Cobra model 8701125, latarka Olight i3T, torba NutSac Mag-Satch
Od lewej: Knipex model 8603150, Knipex Cobra model 8701125, latarka Olight i3T, torba NutSac Mag-Satch

Dzięki sporemu rozmiarowi i wykonaniu ze stali nierdzewnej dysponuje wyraźną sprężystością, ale też sztywnością. Posiada otworek na zaczepienie smyczy oraz nie jest zamontowany na stałe: można go obrócić, przekręcić lub zdjąć.

Zasilanie

Latarka jest rozkręcana, dzieli się na przycisk i głowicę z komorą baterii. Do jej zasilania można używać zwykłych baterii AAA, lub akumulatorków o tym samym rozmiarze. Niestety latarka nie posiada wbudowanej ładowarki więc do ładowania ogniw trzeba używać zewnętrznej ładowarki.

Światło

Dioda

Rzadko spotyka się, aby producenci latarek montowali w swoich produktach diody firm innych niż Cree, bądź Nichia. Olight od pewnego już czasu eksperymentuje w tym zakresie, czego wynikiem jest dioda Philips LUXEON TX u bohatera dzisiejszego tekstu.

Jak można wyczytać ze specyfikacji dostępnej tutaj, dioda dostępna jest w wielu wariantach temperatury barwowej oraz współczynnika odwzorowania barw CRI. Nie udało mi się odnaleźć z której dokładnie wersji korzysta Olight.

Karta kolorów oświetlona latarką Olight i3T. Zdjęcie zrobione z manualnym balansem bieli ustawionym na 5000K
Karta kolorów oświetlona latarką Olight i3T. Zdjęcie zrobione z manualnym balansem bieli ustawionym na 5000K
Więcej na jej temat możecie przeczytać pod tym linkiem Luxeon TX-another "killer"(XP-G2 and nichia 219 competitor)

Wiązka światła

Wiązka światła to w miarę szeroki punkt centralny, stopniowo łagodniejący aż do zaniku przy krawędziach. Dobrze oświetla pierwszy plan dzięki czemu sprawdzi się na mniejszych niż większych odległościach.
W połączeniu z trybami świecenia latarki wydaje się, że jest to najrozsądniejsze rozwiązanie.

Wiązka światła w latarce Olight i3T
Wiązka światła w latarce Olight i3T
Rozkład intensywności wiązki można wyraźnie zaobserwować na poniższej analizie graficznej wykonanej w programie DaVinci Resolve 16.

Analiza wiązki światła w latarce Olight i3T
Analiza graficzna wiązka światła w latarce Olight i3T

Tryby światła

Ma dwa tryby świecenia: High – 180 lumenów i Low – 5 lumenów. Nie ma tutaj trybu średniego, księżycowego, czy stroboskopu.
Chociaż?... Ale najpierw tabelka.
Tryby świecenia latarki Olight i3T EOS
Tryby świecenia
Wysoki Niski
liczba lumenów 180 5
czas świecenia 12 min 16 h
strumień światła 60 m 12 m
Latarka posiada dwa tryby i w związku z tym można rzec, że użytkownik nie jest tutaj rozpieszczany. To jest jedna strona medalu.
Druga jest taka, że jest to wyjście naprzeciw osobom, które rzadko korzystają z latarek i ani im się myśli uczyć różnych kombinacji naciskania przełącznika w celu zwykłego poświecenia sobie "tu i tam". Zgodnie z takim podejściem latarka ma świecić i tyle, zaś dwa tryby zaimplementowane w i3T to jest maks co są w stanie zaakceptować.

Myślę, że takie podejście można zrozumieć.

Dodatkowym potwierdzeniem tego, że oszczędność trybów jest celowym działaniem producenta może być fakt, że do dyspozycji użytkownika nie udostępniony został tryb stroboskopu, który jednak w latarce występuje.
Jego funkcja nie została zaimplementowana w celach ofensywno / defensywno / taktycznych, ale służy jako sygnalizacja słabej baterii.
Dzięki gradacji intensywności mrugania informuje użytkownika ile pozostało do całkowitego rozładowania ogniwa. Na początku mruga bardzo intensywnie, tak że można go pomylić ze światłem ciągłym, aby z czasem zwalniać, aż do całkowitego wyłączenia.
Działanie stroboskopu widać na poniższym wykresie, gdzie latarka świeci przez około 1,2h po czym mamy grubszą linię z "ząbkami" świadczące o stroboskopie.

A skoro jesteśmy przy wykresie.
Latarka do poniższego testu została uruchomiona w trybie najmocniejszym, tj. 180lm na naładowanym akumulatorku eneloop AAA.
Według specyfikacji najmocniejszy tryb powinien zapewnić ~12 minut świecenia. A co dalej? Latarka padnie?
Nie. Po tym czasie następuje zmniejszenie natężenia światła do około 40%, aby po około 1,2h zmniejszać stopniowo swoją jasność sygnalizując rozładowywanie się ogniwa wcześniej opisanym stroboskopem.

Jasność latarki Olight i3T w funkcji czasu (na ogniwie eneloop AAA)
Jasność latarki Olight i3T w funkcji czasu (na ogniwie eneloop AAA)
Aha. Pomiary były robione z wykorzystaniem Arduino Nano i sensora TCS34725 logującego dane na karcie microSD z sekundowym interwałem. Sensor posiada także możliwość rozróżniania kolorów co chciałem wykorzystać do weryfikowania barwy światła, ale to jest jeszcze pieśń przyszłości. Wprawdzie odczyty barwy światła były logowane, ale musiałbym je skalibrować w jakiś sposób, aby mieć pewność ich prawidłowości.

Podsumowanie

Olight i3T to latarka w cenie której można znaleźć bardziej zaawansowane konstrukcje. Wyraźnie widać, że producent przy jego konstrukcji kierował swoje kroki w stronę klienta klasy "popular" niż "professional" przez co urządzenie nie jest skomplikowane w obsłudze i korzysta z ogniwa, które można znaleźć w każdym gospodarstwie domowym.

Mamy więc dobrze wykonaną, prostą latarkę, która w połączeniu z szeroką listą dystrybutorów marki może znaleźć wielu nabywców szukających "czegoś do świecenia".

Do mnie osobiście ta latarka przemawia "średnio", ale mój młodszy syn jest nią zachwycony. Pomimo kilkunastu latarek do których ma dostęp, akurat Olight i3T przypadł mu najbardziej do gustu. To pokazuje, że firma nawet wypuszczając prostej konstrukcji latarki wie co robi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o zachowanie netykiety.