Recenzja dysku SSD HyperX Savage 240 GB (model SHSS37A)

Odwołując się do historii napiszę, że kilka lat temu gdy mówiło się o wydajności komputerów wspominało się przede wszystkim procesor. Każdy megaherc był niemalże na wagę złota :) Jak w tym wszystkim był traktowany dysk twardy? Ot, na zasadzie - "ja mam taką pojemność, a ja taką"... Nic więcej się nie liczyło.

Potem nastąpiła rewolucja. Zaczęliśmy zwracać uwagę na to, że poza procesorami, w ogólnej wydajności systemu, dyski twarde także pełnią niebagatelną rolę. Standardowe miały prędkość obrotową talerzy 5400rpm, zaś jeżeli ktoś miał kasę to kupował 7200rpm. Oczywiście przekładało się to na osiągi, ale też w nie mniejszym stopniu na lans ;)

Pomijając to co było po drodze, obecnie osiągnęliśmy stan nośników SSD, które oferują wydajność jaką jeszcze kilka lat temu można było doświadczyć tylko profesjonalnych systemach dyskowych z RAID-em.

Przedstawicielem wspomnianych nośników SSD jest m.in. bohater niniejszego tekstu, tj. HyperX Savage 240GB (dostępne są jeszcze pojemności 120 GB, 480 GB i 960 GB).
Dysk kierowany do wymagających użytkowników, którzy potrzebują czegoś więcej niż tylko miejsca na dane. Do tych, którzy potrzebują wydajności.

Sprawdźmy więc jak będzie on wypadał na tle mojego HDD Seagate ST2000DM001 o pojemności 2TB.

My name is X. HyperX ;)

Od samego początku widać, że producent kładzie nacisk na jakość i wrażenie jakie ma towarzyszyć jego produktowi. Już samo opakowanie od strony wizualnej przykuwa uwagę. Jest czerwono czarne z przeplatanymi białymi akcentami. Ogólnie kontrastowe i rzucające się w oczy. 

Z pewnością nietuzinkowe. 

Opakowanie dysku SSD HyperX Savage 240 GB

Poza warstwą wizualną rzucają się w oczy trzy liczby: 

• 240GB - deklarowana pojemność,
• 560MB/s - deklarowana prędkość odczytu,
• 530MB/s - deklarowana prędkość zapisu. 

Wartości przyjemne, które przy talerzowych dyskach - przynajmniej w zakresie osiągów - pozostają w sferze marzeń. 

W środku opakowania znajduje się dysk umieszczony w czarnej, dopasowanej piance.

HypeX Savage 240GB w piance ochronnej

Dodatkowo producent dołącza:

• metalową ramkę do montażu w kieszeniach 3,5" wraz ze śrubkami,
• adapter z pianki pozwalający zwiększyć grubość dysku z 7mm do 9,5mm (niektóre laptopy mają głębsze kieszenie na dyski i wtedy taki adapter się przydaje).
• klucz aktywacyjny na oprogramowanie Acronis True Image HD służące do przeniesienia systemu ze starego dysku na nowy (tutaj macie instrukcję),
• instrukcja szybkiej instalacji,
• naklejka z logiem HyperX.

HyperX Savage 240GB

HyperX Savage 240GB

Poniżej kilka informacji technicznych ze strony producenta. 

Dane techniczne HyperX Savage 240GB

Parametr	Właściwość
Pojemność w systemie operacyjnym	223,57 GB
Interfejs	SATA 3.0 (6 Gb/s)
Kontroler	Phison PS3110-S10
Zapis sekwencyjny	530 MB/s
Odczyt sekwencyjny	560 MB/s
Losowy odczyt/zapis plików 4 KB	do 93 000/ do 89 000 IOPS
Użyte kości pamięci	Toshiba A19 MLC
Zużycie energii	0,39 W w stanie bezczynności / 0,5 W średnio 1,4 W (maks.) podczas odczytu 4,35 W (maks.) podczas zapisu
Wymiary	format 2,5" (100,0 mm x 69,9 mm x 7,0 mm; waga 96 g)

Fast and Furious

Fast and Furious to z angielskiego Szybcy i Wściekli. Pewnie słyszeliście o takiej serii filmów :) Sprawdźmy czy ich wspólny tytuł będzie pasował to bohatera dzisiejszego tekstu.

Na pierwszy rzut idą testy syntetyczne.

Testy syntetyczne

Oczywiście w tym podpunkcie nie mogło zabraknąć klasyków testów, tj. Atto Disk Benchmark, Crystal Disk Mark oraz nowemu programowi AS SSD Benchmark. Screeny z przeprowadzonych przez nie testów zamieszczone zostały poniżej.

HyperX Savage 240 GB w teście ATTO Disk Benchmark

Na powyższym screenie widać, że dysk osiągnął deklarowane przez producenta wartości. Co więcej, praktycznie od 64 KB osiągi przekraczają 500 MB/s dla odczytu i zapisu. Nieźle...

HyperX Savage 240 GB w teście CrystalDiskMark

W teście CrystalDiskMark dysk osiągnął niemalże deklarowane wartości (brakło 2,5 MB/s), ale za to przy zapisie przekroczył przypisywane mu osiągi o 3,9 MB/s.  

HyperX Savage 240 GB w teście AS SSD Benchmark

Hmm... W teście AS SSD Benchmark dysk wypadł najsłabiej. Trudno mi się jednak do tych wyników odnieść, ponieważ w niniejszym teście użyłem tego programu pierwszy raz. Pomimo, że osiągi dość znacznie odbiegają od wcześniejszych testów, postanowiłem wkleić screena.
Sami oceńcie jak podejść do tych wyników.

Testy kopiowania plików

Tradycyjnie już przy wszelkiego rodzaju nośnikach przeprowadzone zostały także testy kopiowania plików. Zostały one wykonane trzykrotnie:

• 1 plik iso systemu windows o rozmiarze 6,3 GB,
• 1000 plików o rozmiarze 2 MB,
• 10.000 plików o rozmiarze 2 KB.

Kopiowanie odbywało się pomiędzy testowanym dyskiem, a ramdyskiem o rozmiarze 7 GB. 

Odczyt

Odczyt, czyli kopiowanie plików z dysku do ramdysku.

Odczyt 1 pliku iso o rozmiarze 6,3 GB

Odczyt 1000 plików o rozmiarze 2 MB każdy

Odczyt 10.000 plików o rozmiarze 2 KB każdy

Zapis

Tym razem pliki były kopiowane z ramdysku do HyperX. Wyniki jak na screenach poniżej.

Zapis 1 pliku iso o rozmiarze 6,3 GB

Zapis 1000 plików o rozmiarze 2 MB każdy

Zapis 10.000 plików o rozmiarze 2 KB każdy

Zarówno przy odczycie, jak i zapisie zaskoczył mnie rezultat kopiowania pliku iso. Tutaj spodziewałem się najlepszych rezultatów i nie rozumiem skąd uzyskany wynik. Muszę to przemyśleć... 

Testy ładowania gier

Przeprowadziłem także testy ładowania gier na przykładzie World of Tanks porównując czasy pomiędzy wymienionym na wstępie talerzowym dyskiem Seagate, a testowanym HyperX.

Poprzez czas ładowania gry rozumiem okres od momentu zakończenia losowania graczy i rozpoczęcia wczytywania mapy do momentu zakończenia wczytywania i ukazania się mapy z czołgami.

Ładowanie mapy podlegające mierzeniu w grze World of Tanks

W poniższej tabeli zawarte zostały wyniki uruchamiania gry z obydwu dysków.

Ładowanie gier w World of Tanks

Lp.	Czas (s)
	HDD Seagate	SSD HyperX
Średni czas	15,31	4,11
1	20,96	3,15
2	13,03	4,74
3	16,99	5,44
4	10,29	3,14

Wiem, wiem, że HDD nie ma szans w porównaniu z SSD, ale nie chodziło mi tutaj o wykazywanie, że jeden jest lepszy od drugiego, ale pokazanie różnicy pomiędzy - w gruncie rzeczy - bardzo dobrym i szybkim dyskiem talerzowym (potrafi osiągać ~180MB), a też wydajnym dyskiem SSD.

Mierzenie wykonywałem ręcznym stoperem, więc dopuszczam tutaj pewien margines błędu, który jednak nie powinien wynosić więcej niż 1 sekundę. Nawet gdy weźmiemy to pod uwagę, to różnice są miażdżące - takie ostatnio modne słowo w polityce ;) - na korzyść testowanego HyperX'a.

Poniżej zamieszczam test video opisywanego dysku

Podsumowanie

W niniejszym tekście nie pisałem szczegółowo o sprawach technicznych, ale skupiłem się na przedstawieniu osiągów testowanego HyperX Savage 240 GB. Mam nadzieję, że mi się to udało.

Firma HyperX adresowana jest to użytkowników wymagających czegoś więcej niż standard i tak jak testowany niedawno przeze mnie pendrajw tej firmy (Bardzo szybki pendrive - HyperX Savage 64GB (HXS3/64GB)), tak i  Savage 240 GB zdecydowanie daje radę.

Dysk jest bardzo szybki, a co najważniejsze, nie jest to szybkość "tylko na papierze", ale przekłada się także na codzienne użytkowanie. 

HyperX Savage 240 GB

Dodatkowym atutem jest także jego wygląd. Osoby posiadające okno w obudowie zdecydowanie mogą go wyeksponować.

Tak więc, w momencie kiedy uświadomicie sobie jak cenne jest życie i jak cenna w tym życiu jest każda sekunda, spojrzycie innymi oczami na osiągi niniejszego dysku. Świadomość czasu, którego dzięki niemu będziecie mogli zaoszczędzić z pewnością uczyni Was szczęśliwszymi ludźmi :)

I tym oto pozytywnym akcentem kończę niniejszy wpis ;)

Na koniec zaś, chciałbym gorąco podziękować firmie Kingston za możliwość przetestowania niniejszego dysku.