Okazało się, że jedną z takich funkcji jest System Migration, czyli po naszemu Migracja systemu. Bardzo mnie to zaciekawiło, ponieważ było to dla mnie novum, więc temat zgłębiłem i okazało się, że jest to coś z czego nie korzysta się na co dzień, ale jakże warto aby wszyscy producenci zaimplementowali tego typu funkcję w swoich NASach (a może już to mają, tylko ja o tym nie wiem?...).
No ale zacznę od wyjaśnienia czym ona jest.
No ale zacznę od wyjaśnienia czym ona jest.
System Migration
Migracja systemu to funkcja dzięki której w sposób bezproblemowy możemy przenieść znajdujący się system ze starego Astustora do nowszego. Przez system rozumiem działający system ADM wraz z danymi zawartymi na dyskach.
Wtedy dyski wystarczy przełożyć ze starego do nowego i uruchomić. Tyle. Szybko i prosto.
Wtedy dyski wystarczy przełożyć ze starego do nowego i uruchomić. Tyle. Szybko i prosto.
Migracja systemu pomiędzy starym i nowym NASem Asustora. Grafika producenta. |
Można ją wykorzystać do aktualizacji sprzętu, dzięki czemu nie będziemy musieli kopiować całej zawartości NASa na nośniki zewnętrzne w celu ich przeniesienia.
Ale to nie jedyne zastosowanie takiej funkcji. Może się ona przydać również w przypadku awarii dotychczasowego NASa - czego nikomu nie życzę.
Ale jeżeli to nastąpi, to po prostu przekładamy dyski do nowego NASa i voia. Mamy uruchomiony system :)
Oczywiście funkcja ta nie zastąpi kopii zapasowych, ale może być ich doskonałym uzupełnieniem.
Podobnie rzecz wygląda, gdy zaczyna nam brakować miejsca na dotychczasowym NASie, a sama wymiana dysków na większe nas nie satysfakcjonuje.
Wtedy, dzięki migracji systemu, możemy dyski z dotychczasowego dwuzatokowego NASa przenieść do np. czterozatokowego.
Migracja z mniejszego NASa do większego. Grafika producenta. |
Jedyną regułą tutaj jest to, aby dyski ze starego NASa znalazły się w zatokach po lewej, zaś nowe dyski w zatokach po prawej stronie. Potem wystarczy uruchomić całość, a system podniesie się ze starych dysków, jednocześnie uruchamiając procedurę poszerzania macierzy RAID o dołożone napędy.
Czyż nie piękne? Ależ oczywiście, że tak :)
Więcej o tej technologii możecie się dowiedzieć z pdfa producenta - Introduction to System Migration
iSCSI w Asustor AS6104T
Nie ukrywam, że jedną z głównych cech, które podobają mi się w NASach jest możliwość ich podłączenia do komputera, jako kolejnego dysku twardego.
Wykorzystywana w tym celu jest technologia iSCSI.
Wykorzystywana w tym celu jest technologia iSCSI.
Asustor deklaruje, że jego urządzenia są certyfikowane do współpracy z wirtualizatorami takimi jak:
- VMware,
- Citrix,
- Hyper-V.
Ja spróbuję wykorzystać AS6104T w warunkach domowych, do współpracy z Windows 10.
A co:) Kto mi zabroni ;)
Tworzenie nowego celu iSCSI
Zarządzanie technologią iSCSI znalazło swoje miejsce w opcji Zarządzanie przechowywaniem. Podczas tworzenia nowego celu iSCSI możemy wybrać, czy chcemy utworzyć sam cel, czy też od razu ma on zawierać jedną jednostkę logiczną (tzw. LUN).
Wybranie utworzenia celu z jednym LUNem, lub celu dla wielu LUNów. |
W dalszych krokach istnieje możliwość włączenia kontroli CRC dla danych oraz nagłówków, która to operacja w znaczący sposób wzmacnia integralności danych podczas przesyłania przez sieć oraz dla przechowywanych już danych.
W środowisku produkcyjnym warto także rozważyć włączenie uwierzytelniania, tak aby "byle kto" nam się nie podpiął do naszych celów iSCSI ;)
W środowisku domowym nie ma takiej potrzeby.
W środowisku domowym nie ma takiej potrzeby.
Karta umożliwiająca włączenie uwierzytelniania dla iSCSI |
Dalszy krok to możliwość podpięcia się do istniejącego LUNa, lub zakończenie operacji w celu późniejszego powiązania celu z LUNem.
Zakończenie kreatora powoduje wyświetlenie utworzonego celu, jak poniżej.
Poprawnie dodany cel iSCSI |
Tworzenie nowej jednostki logicznej LUN
Teraz pasuje utworzyć LUNa. Ta funkcja także znalazła swoje miejsce w Zarządzaniu Przechowywaniem, dzięki czemu mamy wszystko w jednym miejscu.
Kreator tworzenia LUNa jest jednokrokowy i wygląda jak na poniższym screenie.
Kreator tworzenia nowej jednostki logicznej LUN |
Z rzeczy które na które warto zwrócić uwagę polecam włączyć Thin provisioning, dzięki czemu LUN będzie dostępny zaraz po jego utworzeniu (więcej o tej funkcji możecie przeczytać w Wikipedii).
Również Wsparcie Migawek jest super sprawą. Ta funkcja w połączeniu z harmonogramem pozwoli Wam na wykonywanie automatycznych kopii LUNa. A chyba nie muszę tłumaczyć jak fajną rzeczą jest fakt posiadania wersji dokumentów z dzisiaj, wczoraj, przedwczoraj i np. sprzed tygodnia. Dzięki tej opcji będzie to właśnie możliwe.
Teraz pozostaje zamontować utworzony właśnie LUN we wcześniej utworzonym celu (urządzeniu) iSCSI i voila. Od strony NASa mamy zadanie wykonane.
Montowanie LUNa do celu iSCSI |
Teraz, do tak utworzonego LUNa pozostaje podłączyć się z poziomu Windowsa.
Podłączanie Windowsa 10 do celu iSCSI w Asustorze
Aby utworzyć połączenie Windows - cel iSCSI należy w wyszukiwarce Panelu Sterowania wpisać "iscsi". Pojawi się wtedy narzędzie Konfiguruj inicjatora iSCSI.
Dostęp do inicjatora iSCSI w systemie Windows 10 |
Następnie wykonujemy połączenie.
Łączenie inicjatora do celu iSCSI w Asustorze |
Od strony konfiguracji iSCSI to tyle. Prawda, że miło, prosto i przyjemnie? :)
Teraz wchodzimy w Zarządzanie dyskami i od razu na starcie wita nas komunikat, że jest nowy dysk, który należy zainicjować, a potem już standardowa procedura tworzenia wolumeniu, formatowania itd.
Dysk 2 będący podłączeniem do wcześniej utworzonego celu iSCSI |
W dalszych krokach myślę, że sobie poradzicie :)
Migawki LUN
W poprzedniej części tekstu utworzyliśmy dodatkowy dysk w komputerze, będący w rzeczywistości celem iSCSI na NASie. Nie dość, że taki pomysł sam w sobie zwiększa znacznie bezpieczeństwo (chociażby z tego względu, że na NASie jest na ogół RAID) to jeszcze producent umożliwił tworzenie Migawek LUN o których wcześniej wspominałem.
Teraz, gdy już posiadamy dysk oparty o iSCSI, wiecie już jak fajnie można to połączyć, a jeżeli nie, to Wam to napiszę :)
Harmonogram tworzenia migawek LUNów |
Przypuśćmy, że piszecie np. pracę magisterską. Wtedy warto ją umieścić na dysku iSCSI. To, jak już wspomniałem, gwarantuje większe bezpieczeństwo z uwagi na RAID.
A dołóżmy do tego wykonywanie migawek LUN co 5 minut w godzinach np. 16.00 - 22.00 i już macie nie dość, że bezpieczeństwo fizyczne wynikające z wykorzystania NASa, to na dodatek co 5 minut wykonywana jest automatyczna kopia, dzięki czemu jeżeli nawet w jakiś sposób skasujecie sobie całą pracę i zapiszecie zmiany, to bez problemu będziecie się mogli cofnąć o te kilka minut i odzyskać dokument z ostatnio tworzonej migawki :)
Myślę, że w ten sposób moglibyście się także zabezpieczyć przed różnymi wirusami, czy kryptolockerami. Ale zaznaczam, że nie sprawdzałem tego.
Podsumowanie
Asustora AS6104T używam już od kilku miesięcy. Szczerze pisząc to dziwię się, że jest to firma tak mało popularna w naszym kraju ponieważ stosunek możliwości do ceny ma chyba lepszy od głównych konkurentów.
Przez "stosunek możliwości do ceny" mam na myśli, że udostępnia wszystko to co konkurencja (przynajmniej nie zauważyłem jakichś braków), oferując przy tym sprzęt o wyższej wydajności sprzętu w danej kategorii cenowej.
Znajdziemy tu więc obsługę multimediów (zdjęcia, wideo i muzykę), różnego rodzaju serwery internetowe oraz np. Asustor Portal dzięki któremu wyjście HDMI możemy wykorzystać do podłączenia do odbiornika TV i sterowania urządzeniem. Całość może być zarządzana przez przeglądarkę, pilota, klawiaturę i mysz. Jak to woli i preferuje.
Przez te czas zauważyłem także jedną rzecz. Aktualizacje wydawane są w miarę często, co oznacza, że producent nie pozostawia użytkownika po zakupieniu sprzętu samemu sobie. To dobrze. Bo NAS od strony sprzętowej to dopiero połowa sukcesu. Drugą połową jest oprogramowanie.
Powyższy tekst jest czwartym opisującym Asustora AS6104T. Mam nadzieję, że przybliżyłem Wam to urządzenie i przekonałem osoby planujące zakup NASa do wzięcia tej marki pod uwagę.
Powyższy tekst jest ostatnim z czterech. Poprzednie noszą tytuły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę o zachowanie netykiety.